Dla mnie polityka to nie jest chodzenie pod krawatem

Dla mnie polityka to nie jest chodzenie pod krawatem

Dla mnie polityka to nie jest chodzenie pod krawatem. To bycie wśród ludzi i ich problemów, to sportowe poletko i praca społeczna. Rozumiem przez nią także działalność charytatywną. Przez 4 lata wspólnie z Wami zebrałem 250 tysięcy zł na pomoc w leczeniu potrzebujących dzieci. Wszystko to z przekazanych przeze mnie pamiątek siatkarskich. Każde kolejne podsumowanie to więcej pieniędzy na cele charytatywne. W latach 2019-2021 tylko przez 1,5 roku zebrałem 92 500 zł.

Przez 4 lata wziąłem udział w ponad 100 akcjach charytatywnych w całym województwie warmińsko - mazurskim.

Robię to, bo pomoc potrzebującym ma dla mnie duże znaczenie. Wiem, że póki pracuję w Polskim Związku Piłki Siatkowej, przy dyscyplinie tak kochanej i popularnej w naszym kraju, przy takich sukcesach naszych Reprezentacji, wszystkie gadżety, jakie zorganizuję mogę wykorzystać w szczytnym celu i zlicytować w celach charytatywnych. To fajna formuła współpracy. Z powodzeniem zasila konta małych pacjentów, którzy czekają na pomoc.

Pomoc charytatywna to jedno, ale bardzo lubię uczestniczyć także w akcjach, które biorą w ręce młodzi. Po raz drugi włączyłem się w projekt Zwolnieni z Teorii, tym razem z licealistami z Giżycka, którzy poprzez swoją pracę doprowadzili do odnowienia sali sportowej i zakupu sprzętu sportowego w swojej szkole. Z funduszy w wysokości ponad 000 1000 zł z tej kwoty stanowiły środki z przekazanych przeze mnie biletów na Memoriał Huberta Jerzego Wagnera.

Współpracuję z Warmińsko-Mazurskim Związkiem Piłki Nożnej, który corocznie z Kolegium Sędziów Warmii i Mazur, organizuje Charytatywny Turniej im. Alojzego Jarguza. Środowisko sędziowskie z pieniędzy uzyskanych z licytacji sportowych fantów, wspiera Szpital Dziecięcy w Olsztynie. W tym roku za 24 500 zł zakupiony został sprzęt medyczny dla najmłodszych pacjentów.